
Marzec’20
Oj, totalna masakra! O ile do połowy miesiąca nie było jeszcze tak źle – rowerowe dojazdy do pracy i kilka biegów, to wybuch pandemicznych obostrzeń totalnie ograniczył aktywność w drugiej połowie miesiąca. Praca zdalna więc zero jazdy rowerem. Starty odwołane.
Zamiast nadrabiać lutowe lenistwo, to znów tylko 15 biegów (niespełna 14h) i zaledwie 138km. Jeśli tak pójdzie, to nie mam co liczyć na wyniki, a planowane na koniec maja 170km w Ultra Trail Małoposka może skończyć się DNFem :/
Po drodze zaplanowane treningowe UltraPodkarpadzki i Jaga-Kora, ale zaczynam liczyć na to, że biegi zostaną odwołane, bo obecny brak treningów może uczynić z nich krajoznawczą wycieczkę na granicy czasu 😐

Poprzedni
Ekwipunek - Buty

Nowsze
Dyszka z #BiegamwRz(eszowie)
Zobacz również

Jaga-Kora (JK40)
5 sierpnia, 2020
Gorce Ultra Trail (cz. 1/3)
13 sierpnia, 2019